This post is also available in: polski (Polish)

My blog is called Blue Tram, because I imagine that I travel by ordinary public transport, exactly by trams through my life. I meet various people, I have diverse situations, and views outside the window. Recently blue tram or be precise the grey train from Galway let me down to Blogger Bash in Athlone.

It was networking event for fellow bloggers, who live in Ireland to mix and make contacts

The meeting was organize by Erica Lynch and Ciara Casey. We met in the bar of one main hotel in Athlone the “Prince of Wales”. In our space upstairs of the bar, Erica and Ciara made nice decoration – roses wall and the board with hanging donuts, we also had finger food.

I met ten amazing women and one man. Most of them present fashion, make up and life style. But regardless of what we write about we could talk and had a fun together. An journalist from “Athlone Topic” newspaper took the pictures of us. We also got from organizers great gift bags with nice cosmetics, beauty accessories and special chocolate made for this event. Some of us won spot prizes.   

I have to confess, that before the meeting I was afraid maybe I am not suit for this kind of event

I just started to write a blog two months ago, in addition, I write in English, which is not my native language and everything is a challenge for me in this new zone, but the curiosity and willingness to meet other bloggers was stronger than shyness and fears.

Ireland still confirms me in conviction that simplicity is the first thing, which let us too meet various people, and helps us skip fears, stereotypes, expectations. I found this directness in this reunion and beautiful women with passion and courage, who made my evening in rainy day. It was already second event for bloggers hosted by Erica and Ciara.

• 

I am glad to had this opportunity and I am waiting for another one. In the meantime, I will try to improve my blog and write more and more often about interesting stops and views from behind the window of the blue tram.

Thank you All for the wonderful meeting:

Erica Lynch, Ciara Casey, Maria Dillon, Issie O’Donovan, Dolores Andrew-Gavin,

Stacey Flaherty, Emma Kelly, Ciara Kilroy, Lisa Naugton.

Thank you everyone who is stopping on my blog.

Spotkanie Bllogerów w Athlone

Mój blog nazwałam Niebieskim Tramwajem ponieważ wyobrażam sobie, że jadę przez życie w tramwaju, czyli zwyczajną komunikacją miejską, za oknem widoki bywają różne, spotykam rozmaitych ludzi i najrozmaitsze sytuacje zdarzają się po drodze. Ostatnio niebieski tramwaj, a ściśle mówiąc szary pociąg zabrał mnie z Galway do Athlone na spotkanie blogerów Blogger Bash Athlone.

Imprezę zorganizowały Erica Lynch i Ciara Casey,  z myślą, aby blogerzy z różnych stron Irlandii mogli wymienić się doświadczeniami oraz kontaktami. Spotkanie odbyło się w barze hotelu „Książę Walii”, który jest ogromny, a my mieliśmy wydzieloną salę na piętrze z ladą barową. Erica i Ciara ozdobiły przestrzeń ścianą z róż i tablicą z zawieszonymi niczym ubrania na wieszakach pączkami. Na początku myślałam, że pączki są sztuczne, ale okazały się jak najbardziej prawdziwe i czekoladowe. Na ladzie baru stały przekąski. Na koniec dostaliśmy prezenty: ciekawe kosmetyki i akcesoria, a także małą czekoladkę zrobioną specjalnie na to spotkanie.

Muszę przyznać, że jechałam tam podekscytowana, ale jednocześnie zastanawiałam się, czy będę pasować w ogóle do grupy

Raptem zaczęłam pisać bloga niecałe dwa miesiące temu, mój blog nie ma też nic wspólnego z modą, jest raczej bardzo niszowy, a na dodatek piszę go po angielsku, w języku, którego wciąż się uczę. Jednak ciekawość i chęć spotkania innych blogerów okazała się silniejsza niż obawy i nieodłączna nieśmiałość.

Irlandia jak zwykle urzekła mnie prostotą i dała mi do zrozumienia, że prostota to ważny krok do tego aby poznać się nawzajem, przełamać stereotypy i nadmierne oczekiwania. W Irlandii różnego rodzaju spotkania nie są nigdy przesadnie rozbuchane, są naprawdę proste, ale właśnie ta bezpośredniość pozwala poczuć, że jest się wystarczającym. Najważniejsze jest zawsze, że próbujesz i tworzysz. To było małe spotkanie blogerskie, ale już drugie w tym roku. Czekam na kolejne i jestem szczęśliwa, że mogłam w nim uczestniczyć.

Dziękuję wspaniałym kobietom, które poznałam oraz Wam, czytelnikom, którzy zatrzymujecie się na moim blogu.