Date Archives maj 2020

“Hej, Hej, życie to bajka, gdy wiatr szumi na wantach!”

O 6 rano obudził mnie huk wiatru. I choć zasłonka tańczyła w rytm tego fermentu wyszłam jak zwykle pobiegać nad rzekę. Wicher szarpał mi włosy. Nad ścieżką chmury ściskały deszcz, który miał wkrótce rozlać się na piątek. Od razu przypomniało mi się moje żeglowanie. I po raz kolejny odkryłam, że lubię wiatr. Wiatr, który nadyma żagle i wywraca od czasu do czasu moje przetrwanie.

Continue reading

Galway po wschodzie słońca #1

To miasto nosi jeansy i rozrzuca wiersze w ślepych uliczkach. Tutaj czas jest jak ocean, cierpliwie błyszczy pomiędzy palcami.

Dwanaście lat temu poznałam miasto położone w zatoce Atlantyku pełne szczerej tolerancji, ślepych uliczek, płynących do serca piosenek i głośnego krzyku mew. Pomyślałam wtedy, że chciałabym tu kiedyś zamieszkać. Po latach przelotna wówczas myśl zamieniła się w rzeczywistość. Mieszkam w Galway już siedem lat.  

Continue reading