W naszym ogrodzie na dachu wyrosły wielkie muchomory pomarańczowe i czerwone, posypane nieregularnymi kulkami, które wyglądają jak zwinięte papierki. Gdy listopad zaciąga chmury i włącza całodniowy deszcz, nasze muchomory są jak żywe dzieła sztuki, przebijają się kolorem przez najczarniejsze myśli.
Continue readingPosts tagged dom
Folia bąbelkowa i oswajanie nowego domu
Jeśli mnie oswoisz, to będzie jak blask słońca w moim życiu
Antoine’a de Saint-Exupéry “Mały Książe”
Koledzy z pracy zebrali mi pokaźne ilości foli bąbelkowej. Mogę teraz spokojnie zabezpieczyć w niej ramki ze zdjęciami, żółte jak lizboński tramwaj miski, ceramicznego ptaka, czy ekspres do kawy i przewieźć je do nowego domu.
Continue readingTruskawkowe śniadanie – nie śpiesz się
Za oknem przezroczysty deszcz. Wcześnie rano krzątam się w świetle z niebieskiego żyrandola. Kawa zmielona na lipcowy piasek ma smak zwyczajności. Zjadam truskawki z jogurtem, miodem, otrębami, czarnym sezamem i płatkami migdałowymi.
Continue readingCzego nie robiłeś od dłuższego czasu i za tym tęsknisz?
Parę dni przed wigilią deszcz skapuje do porannej kawy. W kuchni grafitowe niebo zamiast sufitu.
Continue readingZrób to sam
Moje życie to proste rzeczy
Ulubione przyprawy umieściłam w szklanych słoiczkach ze specjalnymi podpisami:
LOVE – dla pomarańczowego szafranu, SŁOŃCE dla kurkumy, CZAR dla czarnego sezamu, LAS – dla nasion lnu.
Continue readingMój rytuał
Poranek ma smak daktyli
stęskniony i trochę szorstki.
Deszcz kapie do kawy
– przyjaciółki, która słucha
mój poranny wiersz
Od dwóch czy nawet trzech lat mam jeden rytuał o poranku. Siadam na pluszowej kanapie z filiżanką pysznej kawy, z owsianką (dziś pełną daktyli), a czasami ze świeżym sokiem z pomarańczy oraz z kotem na kolanach (to w zależności jak kotu się zechce).
Continue reading