W kolejną niedzielę lutego nad miastem ćwierkają ptaki. Chociaż w ogóle ich nie widzę, bo idę skrótem przez dworzec autobusowy. Ludzie wylewają się na Eyre Square. A ja wreszcie mam na sobie dżinsową kurtkę, tą podszytą futrem.
Continue readingDate Archives luty 2024
Brownie na koralowej plaży
Turkus rozbija się o skały wzdłuż drogi R336. Przelotne słońce rozświetla wrzosowiska pełne skał, które ciągną się jak w filmie. Zatrzymujemy się w Carraroe przy fioletowej kawiarni Bia Blasta, którą kiedyś pokazała mi Liza. Próbuję sobie przypomnieć jak w języku Gaelic mówi się “Hello” , bo w tym rejonie 80% mieszkańców używa na co dzień tego języka.
Continue readingImbolc – nadzieja na jaśniejsze ścieżki
Pierwsza operacja w życiu już za mną. I obudziłam się ze snu w samą porę, bo na festiwal Imbolc, który Irlandia celebruje w ten weekend. Kilka lat temu pisałam tutaj, że celtycki Imbolc spotyka się na skrzyżowaniu z dniem świętej Brygidy. Tymczasem zakładam rudą bluzę, zapalam świeczki obok ceramicznego wulkanu Wezuwiusza i włączam kolorowe światełka. A przyjaciółka przynosi mi czerwoną prymulkę w żółtej doniczce.
Continue reading