This post is also available in: English (angielski)
Duch fenomenu Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego w Sybinie w Rumunii trwa niezależnie od czasów. To poczucie wspólnoty z ludźmi z najróżniejszych krajów, otwartość na drugiego człowieka i miłość do działań artystycznych. W ubiegłym roku byłam wolontariuszką na tym festiwalu, a ostatnio mogłam na powrót uczestniczyć w międzynarodowej konferencji Sibiu Performing Arts Market.
Festiwal teatralny w Sybinie stał się dla wielu częścią życia. Również dla mnie. Chciałabym więc podzielić się z Wami spirytus movens jakiego doświadczyłam podczas ostatniej edycji online.
Tym razem dialog miał miejsce na ekranach komputerów. Choć łączyliśmy się przeważnie z domów albo z biur, klimat spotkania był podobny do tego na żywo, a także trochę rodzinny. W trzydniowej konferencji Sibiu Performing Arts Market uczestniczyli ludzie kultury z całego świata: artyści, producenci, koordynatorzy, urzędnicy, krytycy, dziennikarze oraz wolontariusze wcześniejszych edycji festiwalu. Zastanawialiśmy się wspólnie co dalej z artystycznymi wydarzeniami w czasie obostrzeń na skutek pandemii i jakie są kierunki przyszłości.
Restrykcje różnią się w poszczególnych krajach. Jednak czy granice państwa są zamknięte, czy na wpół otwarte sytuacja niepewności ma wpływ na wszystkich, bo nie jest prosto podróżować, a co dopiero być entuzjastą w tłumie.
Aktorka i dyrektorka teatru Petra Brylander, która reprezentowała Szwedzkie Biennale Sztuk Widowiskowych powiedziała, że w Szwecji wiele instytucji kulturalnych pozostało otwartych. Jednak artyści obawiają się, czy nie zachorują lub czy nie wystawią widzów na ryzyko. A wiele osób w kraju, nawet jeśli nie ma ostrych obostrzeń trzyma dystans.
Forma cyfrowa nie może być jedyną odpowiedzią. Potrzebujemy ludzi wokół nas, potrzebujemy występów artystycznych na żywo
– mówił Dieter Jaenicke szef Internationale tanzzmesse nrw.
Przez ten czas pandemii kiedy siedzę w domu zobaczyłem, że o wiele mniej mi trzeba do szczęścia. Wydaje się, że wielu z nas obecnie konsumuje mniej. Zatem rodzi się pytanie: Jak wiele sztuki teraz potrzebujemy?
Społeczeństwo przyniesie nam odpowiedź, ale powinniśmy również szukać odpowiedzi w nas samych.
Zastanawiam się jak mogę otworzyć się i zrozumieć to czego teraz potrzebuje wspólnota społeczna, co ja jako artysta mogę społeczeństwu w tym czasie zapewnić? – mówił Joan Clevillé tancerz oraz dyrektor artystyczny Szkockiego Teatru Tańca / Scottish Dance Theatre
Wszystko co robimy teraz jest częścią ludzkiej kultury
i właśnie do tego artyści powinni się dostosować i z tego czerpać. Warto zmienić myślenie i przestać oglądać się tylko na stare rozwiązania, bo one w tym co jest tu i teraz po prostu nie działają.
– podkreślił znany rumuński krytyk teatralny Octavian Saiu.
Przez te trzy dni intensywnych dyskusji nie znaleźliśmy jednoznacznej odpowiedzi co robić dalej. Jednak ten trudny czas połączył nas w dialogu. Wszyscy bowiem tworzymy aktualnie nową historię.
Nie jestem pewien, czy chcę być taki sam po pandemii
– powiedział Nelson Fernandez międzynarodowy producent sztuki, reżyser i artysta z wieloletnim doświadczeniem z Wielkiej Brytanii oraz moderator spotkania Talking Festival na konferencji Sibiu Performing Arts Market.
Wielu z nas nie jest już tego pewnym…. Ja sama nie chcę być już taka sama. Chcę przekraczać swoje wypracowane schematy, być bardziej ludzka dla siebie oraz dla ludzi wokół. Więcej słuchać i uczyć się rozumieć innych.
Obecna pandemia ukształtowała rożne wyzwania Dzięki edycji online Festiwalu Teatralnego w Sybinie miałam przyjemność oglądać w domu, na kanapie współczesny balet „Any-gone” wyreżyserowany przez Grzegorza Brala z „Teatru Pieśń Kozła”, z Wrocławia. A któregoś popołudnia odwiedziła mnie Szkarłatna Księżniczka z elementami kabuki. Spektakle teatralne wraz z odgłosami, które dochodziły
akurat z korytarza stały się na chwilę częścią mojego codziennego życia. Ta bliskość była dla mnie jak iskra.
Nie bójmy się dziś opowiadać o tym jak naprawdę się czujemy. I spróbujmy odejść od wypracowanych schematów także w naszych osobistych działaniach. A może przez to przybliżymy się do samych siebie, do innych i dostrzeżemy wiele rodzajów perspektyw.
Pozostańmy w łączności. Dzielmy się pomysłami, wspierajmy i twórzmy razem nowe projekty.
Zdjęcie tytułowe Magu Sumita. Wszelkie prawa zastrzeżone.