Hania Rani w muzyce może wszystko

This post is also available in: English (angielski)

Długi dzień – zagaduje do nas facet w pubie Dudley’s, gdzie siedzimy czekając na koncert Hani Rani, polskiej pianistki i kompozytorki. Popijam piwo Blue Ghosts na cześć jej nowej płyty ‘Ghosts’.

O tak, to bardzo długi i ekscytujacy dzień, dla nas przyjechaliśmy aż z Galway, bo tuż za rogiem w Vicar Street zagra niesamowita artystka, która w muzyce może wszystko – mówi Maciek.

W sali stoją już fortepian, pianino, syntezator i wielki kontrabas. Siadamy przy stoliku pod sceną. Hania wyskakuje na chwilę przed występem w ciemności, coś jeszcze sprawdzić w sprzęcie. A kiedy zaczyna się koncert nieziemskie dźwięki uruchamiają się w nas.

Słyszę drzewa, ocean, liście, nawet kamienie. Głos Hani niczym duch-ptak szybuje łagodnie nad ulotną chwilą. Przeszywa słuchaczy jak światło księżyca. Rzadko kto sięga po telefon by zrobić zdjecie. Chcemy być w pełni, w tym co się wydarza. Jedna dziewczyna zawzięcie szkicuje do muzyki.

Front pianina jest odkryty i widzę jego serce, a w nim wszystkie drewniane tłumiki, młoteczki, sprężynki. Hania dotyka klawiszy jakby były z aksamitu i tę miekkość tkaniny da się słyszeć. Kiedy gra jej ręce przypominają skrzydła. Nogi tańczą zmieniajac pedały, włosy wirują na głowie. Wyczarowuje dosłownie muzykę wszystkimi częściami ciała. Obok Duncan Bellamy szarpie struny kontrabasu w przedziwny sposób. Tak, że słyszę drewno, a potem brzmienie fortepianu rozstapia się jak lód i zamienia w rzekę.

I will be gone tonight
Everything’s done for a while

And I will be silence with yours
In your fire, in the night
We will be dancing like ghost

-śpiewa Hania Rani swój utwór “Dancing with Gosths”.

Hania Rani i Duncan Bellamy

Część sceny spowija mgła. Co to za mgła? Robert powiedzial, że dziś na wyspie będzie mgła, może to już Haloween, sama artystka się jej dziwi. Ale, ta mgla ma też zapach. Pojawia się, znika. Pokrywa naszą drogę, gdy wracamy do Galway. Bo ten koncert nas oczarował. Obudził w nas słońce, deszcz i gwiazdy jednocześnie. Rozświetlił październik. Teraz deszcz-duch może sobie lać do woli. No more answers “whys” *

*fragment “Don’t Break My Heart”, by Hania Rani.

(Visited 66 times, 1 visits today)

Leave A Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *