Liście i transparenty fruwają, a ja maluję powieki na turkusowo

This post is also available in: English (angielski)

Druga fala epidemii przypłynęła wraz z jesienią. W Galway ocean leje się z nieba, a huk wichury budzi mnie w nocy. Jednak szum rewolucji z Polski jest głośniejszy niż wzburzone morze, odbija się echem w moim sercu.

Rozmyślania mieszają się z emocjami, lęk z wolnością. Fruwają liście i transparenty, a ja maluję powieki na turkusowo.

Kredka w kolorze Lazurowego Wybrzeża przyleciała od Justy z Wrocławia. Tak, przesyłka w pięknej kopercie w kropki, z wielkimi oczami sowy na znaczku miała siłę, by zatrzymać nawałnicę. Tego samego dnia kot wrócił od weterynarza pełen energii, bo okazało się, że jest zdrowy. Lekarka wyszła po niego pod wielkim parasolem, a deszcz prawie wlał się do samochodu. R. napisała na swojej ścianie, że źle się czuje i potrzebuje odpoczynku, nie poszła na demo, wszak protestuje od miesięcy. Martwię się i chcę żeby była zdrowa i szczęśliwa.

Musztardowe liście, transparenty, hasztagi, zbiórka rzeczy dla dzieci z oddziałów psychiatrycznych, lasagne wegetariańska, ciepła kawa, kawałek karimaty by usiąść na ulicy. Maseczka wolontariusza mokra od deszczu i moja przyjaciółka, która wraca zamyślona do domu w tej ulewie. W tym samym czasie druga bliska mi kobieta wdycha las, płucami zdrowiejącymi po Covid-19.

Wszystko to jest ze mną w małym pokoju. Nie mam pojęcia, jak tyle światów może zmieścić się na dwunastu metrach kwadratowych. A jednak, nikt nie musi się przepychać. Jesteśmy wszyscy razem w przestrzeni, którą dzielimy.

(Visited 195 times, 1 visits today)

2 Comments Liście i transparenty fruwają, a ja maluję powieki na turkusowo

  1. Irena 29 października 2020 at 20:15

    nastała moda na kartonowe ekologiczno – recyklingowe transparenty, oprócz buntu kobiet jest to dobra wiadomość, no i jeszcze sprzyjający brak deszczu 🙂 bo reszta wola o pomstę do nieba i piekła

    Reply
  2. Blue Tram 29 października 2020 at 20:31

    Jak zwykle zaskakujący komentarz, dziękuję! Rzeczywiście, tekturowe transparenty to super pomysł. Mam nadzieję, że przemieni się na lepsze. Choć droga do zmiany społecznej wydaje się bardzo długa. Uściski zza morza!

    Reply

Leave A Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *