Posts tagged przygoda

Co ja mam na głowie?

Natura srebrzy kosmyki moich włosów

Wyglądają jak nurt porannej rzeki

czasami niczym kora wierzby

albo trawy na klifie

Zgoda na siwe włosy to ważny etap w układaniu się ze sobą – przeczytałam w „Vogue” i ucałowałam swoje kosmyki, które od paru lat coraz wyraźniej śnieżą się w mojej czuprynie.

Continue reading

Wakacyjna pocztówka z hrabstwa Clare

Na letnią eskapadę wybraliśmy się z M. aż trzy razy do hrabstwa Clare, które rozciąga się na południe od Galway. Znaleźliśmy krajobrazy jak z bajki. Gigantyczny płaskowyż krasowy, jasne przestrzenie oraz jaskinie, tajemnicze archeologiczne ślady, a także klify wszelkich rozmiarów i wesoło pokolorowane domki.

Czytaj więcej

Kulisy pisania bloga

Inauguracyjny post na blogu opublikowałam w czerwcu 2019 roku, tuż przed wylotem do Rumunii, gdzie historia Niebieskiego Tramwaju naprawdę się zaczyna.  

Początek był słoneczny, ale nie bezchmurny. Teksty pisałam raczej krótkie, bo nie umiałam jeszcze wtedy wyrazić wszystkiego tak jak chciałam, szczególnie po angielsku. Jednak patrzyłam na blogowanie oczami wielkimi jak świat.

Continue reading

“Hej, Hej, życie to bajka, gdy wiatr szumi na wantach!”

O 6 rano obudził mnie huk wiatru. I choć zasłonka tańczyła w rytm tego fermentu wyszłam jak zwykle pobiegać nad rzekę. Wicher szarpał mi włosy. Nad ścieżką chmury ściskały deszcz, który miał wkrótce rozlać się na piątek. Od razu przypomniało mi się moje żeglowanie. I po raz kolejny odkryłam, że lubię wiatr. Wiatr, który nadyma żagle i wywraca od czasu do czasu moje przetrwanie.

Continue reading

Jak znalazłam swoje drzewo?

Pewnego dnia na ogrzanej słońcem trawie dostrzegłam wysokie drzewo. Jego korzenie były ogromne, przysiadłam na jednym z nich, a plecy i głowę oparłam o ciepły pień.  Było mi wygodnie niczym w fotelu i czułam się wspaniale. Pomyślałam wtedy, że chcę codziennie wracać do tego drzewa, które niespodziewanie stało się moim towarzyszem.

Continue reading

Bloger w tramwaju

Blogowanie jest jak podróż przez życie: oberwanie chmury, wichura, błoto, ciepły wiatr, kłody pod nogami, niespodzianki za rogiem, bajgle na śniadanie, kawa, dużo kawy.

Teraz już wiem, że łatwo jest założyć bloga, ale systematyczne pisanie tekstów, które przyciągną czytelników to bardzo trudne zajęcie.

Continue reading