Posts tagged szczęście

Dzień pod znakiem zeszytów

Ten post dedykuję Agnieszce.

Tak, moje życie, składa się z drobnych rzeczy. Lubię wyłapywać je z grafitowego czasu, gdy chmury i kruki zaglądają przez okno. Zdarza mi się więc przeżywać dzień pod znakiem chrupiącego chleba, albo jak ostatni piątek pod znakiem zwykłych zeszytów. Najczęściej doświadczam wtedy prostego szczęścia. I choć jest ono kruche, nie chcę go związywać, bo wiem, że znów, gdzieś, kiedyś zauroczy mnie na nowo swoim drobnym gestem.

Continue reading

Moje grudniowe kartki

Za oknem kobaltowe niebo i dobrze znany dom z czerwonymi drzwiami. Kolorowe lampki przewieszone na karniszu świecą spokojem. Blask odbija się w czekoladowym spodku filiżanki.

Rozkładam mały stolik, kładę na nim morską deskę do krojenia. Obok na kanapie stare magazyny, nieprzeciętne papiery, ścinki oraz piórnik, a w nim konturówki, nożyczki, klej.

Continue reading

Portret Miasta

Pomyśl, że uciekasz i wpadasz na siebie. Najdłuższa droga to najkrótsza droga do domu

James Joyce

Moje miasto ma oczy głębokie jak Atlantyk. Gdy słońce czasem błyśnie, oczy miasta zmieniają się w kasztanowe psiaki, rozbiegane i ucieszone ulicami bez deszczu.

Continue reading