Mieszkam nieopodal rzeki Corrib w Galway. Wypływa ona z jeziora o identycznym imieniu. Lubię obserwować jak płynie.
Continue readingCo Cię podnosi?
Przeczytałam to pytanie na ścianie przy jednym z głównych placów Galway, kiedy siedziałam w autobusie. Cyknęłam zdjęcie, a po miesiącu wymalowane na murze zdanie, które codziennie oglądałam z drugiego piętra autobusu zainspirowało mnie do zastanowienia się nad tym, co podnosi mnie w życiu, w zwykłe, czy te cięższe dni?
Continue readingŚcierki kuchenne mogą się do Ciebie uśmiechać
Życie składa się z wielu uroczych detali, nawet ścierki kuchenne mogą wyzwolić w nas uśmiech i do czegoś nas zainspirować.
Continue readingPrzyjemność: kawa i płyty
Przysiadam na oświetlonym geometrycznym kształcie, za barem DJ wypełnia moją filiżankę kawą i bitami. Facet ma duże czerwone buty oraz skarpetki pomalowane w kwiaty, być może przez samego Paul Cézanne ‘a.
Continue readingLudzie, których spotkałam w samochodzie
Wiele lat temu, kiedy byłam jeszcze na studiach jeździłam autostopem, zwłaszcza na wakacje. Mnie i moje przyjaciółki zachęciła do tego lokalizacji naszego uniwerku w Warszawie, który znajdował się bardzo blisko drogi ekspresowej na Gdańsk, czyli nad morze. Codziennie kusił nas drogowskaz z okien miejskiego autobusu. Aż pewnego dnia postanowiłyśmy ruszyć wreszcie nad morze autostopem i tak zaczęła się przygoda.
Continue readingWenezuelskie empanadas w Galway
Wszystkie nasze marzenia mogą się spełnić, jeśli mamy odwagę je realizować
Ana robi tradycyjne wenezuelskie empanadas i sprzedaje je w każdą sobotę na bazarku w Galway, w Irlandii. Oprócz pysznego i oryginalnego jedzenia zawsze rozdaje ludziom słoneczny uśmiech. Pierwszy raz spotkałam ją dwa lata temu, kiedy odwiedziły mnie moja siostra i siostrzenica. Byłyśmy niesamowicie zadowolone, że znalazłyśmy tak wspaniałe jedzenie na ulicy, które było również bezglutenowe.
Continue readingSygnały dobra: kartki i listy
Niedawno przyleciała do mnie przepiękna kartka z Czarnogóry od mojej przyjaciółki Lilki. Jednym zerknięciem sprawiła mi wielką radość w ciemny od chmur dzień w Galway.
Continue readingBłogosławieństwo z bazaru
Upadamy, gdy nasze życie przestaje być codziennym zdumieniem
z piosenki Myslovitz
Dla mojej babci Agnieszki
Kiedy przez miesiąc mieszkałam w Sybinie, w Rumunii, odkrywałam codziennie rzeczy, które przypominały mi dzieciństwo. Zastanawiałam się dlaczego, przecież byłam w tym mieście i kraju pierwszy raz. Targ położony w Dolnym Mieście przyniósł mi odpowiedź.
Continue readingSpotkanie Blogerów w Athlone
Mój blog nazwałam Niebieskim Tramwajem ponieważ wyobrażam sobie, że jadę przez życie w tramwaju, czyli zwyczajną komunikacją miejską, za oknem widoki bywają różne, spotykam rozmaitych ludzi i najrozmaitsze sytuacje zdarzają się po drodze. Ostatnio niebieski tramwaj, a ściśle mówiąc szary pociąg zabrał mnie z Galway do Athlone na spotkanie blogerów Blogger Bash Athlone.
Continue readingSpotkanie z Danielem Munteanu – autorem projektu “Krótkotrwałość”
Wartość wszystkich rzeczy nie jest czasem ich trwania, ale intensywnością, z jaką się pojawiają. Dlatego to są niezapomniane chwile i wyjątkowi ludzie.
Fernando Pessoa
“Krótkotrwałość” – to projekt, który łączy fotografię impresjonistyczną z poezją i muzyką. Jego twórcą jest Daniel Munteanu, rumuński artysta z Sybina.
Continue reading